Kto na własnej skórze sprawdził, jak to jest mieć sąsiadów uprzykrzających życie współmieszkańcom, ten wie doskonale, że jakość sąsiedzkiego życia może mieć kluczowe znaczenie dla jakości życia w ogóle.

Szukając mieszkania na wynajem zwracamy przede wszystkim uwagę na jego lokalizację, metraż, wyposażenie wnętrz, możliwość jego aranżacji po swojemu, a także cenę. Rzadko w momencie poszukiwań wymarzonego „M” zastanawiamy się kto będzie naszym sąsiadem i jak będzie nam się żyło w danej wspólnocie, czy znajdziemy ludzi o podobnych zainteresowaniach i stylu życia, z którymi nie tylko będziemy wymieniać grzecznościowe „dzień dobry” w windzie czy na korytarzu, ale nawiążemy bliższe relacje. To jednak właśnie ludzie zza ściany mogą sprawić, że poczujemy się w nowym miejscu jak w domu, lub wręcz przeciwnie… Uciążliwy sąsiad przeprowadzający nieustanne remonty w późnych godzinach wieczornych, czy sąsiadka nie tolerująca choćby jednego szczeknięcia naszego czworonożnego pupila potrafią skutecznie uprzykrzyć codzienność. Dlatego już od samego początku zadbajmy o dobre sąsiedzkie relacje. Warto zastosować się do kilku prostych zasad, które pozwolą nam poznać sąsiadów i kto wie, być może nawiązać nowe ciekawe znajomości. Jak to zrobić?

– bądź kulturalny – powiedzenie sąsiadowi/sąsiadce dzień dobry, small talk w windzie czy przytrzymanie drzwi wejściowych jeszcze nikomu nie zaszkodziły, a wręcz przeciwnie – nie tylko sprawiają, że wszystkim przyjemniej się mieszka, ale też pozwalają lepiej się poznać

– szanuj regulamin domu – godziny ciszy nocnej (22 – 6 rano) są ustalane nie po to, aby utrudniać nam życie, ale żeby każdy mógł odpocząć; nigdy nie wiesz czy twój sąsiad z góry nie jest lekarzem po wielogodzinnym dyżurze w szpitalu albo młodą mamą, która nie spała od tygodnia usypiając niemowlaka – empatia jest dziś w cenie

– bądź na bieżąco – poszukaj osiedlowych grup i forów, które ma dziś niemal każda inwestycja, i które niejednokrotnie są skarbnicą wiedzy o tym, co się dzieje nie tylko w twoim bloku, ale także w najbliższej okolicy

– weź udział w lokalnych wydarzeniach – coraz częściej wspólnoty organizują rozmaite inicjatywy jak np. wspólne sąsiedzkie treningi biegowe czy nordic walking, w których można wziąć bezpłatny udział – trudno o lepszą okazję do sąsiedzkiej integracji

–  zaangażuj się w działania na rzecz lokalnej społeczności – wspólne sprzątanie najbliższej okolicy z okazji Dnia Ziemi, sianie łąki kwietnej czy zakładanie domków dla owadów to tylko jedne z wielu popularnych inicjatyw angażujących mieszkańców – warto wziąć w nich udział.

Otoczenie ma znaczenie

Mówi się, że wspólne „problemy” łączą i jest w tym wiele prawdy. Rodzice towarzyszący swoim pociechom na placach zabaw, czy rodzice dzieci z jednej klasy w pobliskiej szkole zawsze znajdą temat do rozmów i mają szansę zdecydowanie szybciej poznać sąsiadów. Podobnie jest z posiadaczami psów, bo kto inny zrozumie ich tak dobrze jak drugi spacerowicz o 6 rano, w deszczu, śniegu czy wietrze? Jeśli w dodatku w najbliższej okolicy znajduje się przyjemny park do spacerów, czy atrakcyjny plac zabaw – przepis na zacieśnianie sąsiedzkich więzi mamy gotowy.

Takie znajomości, nie ma co ukrywać, mogą mieć też wymiar praktyczny i przydać się w podbramkowych sytuacjach, które zdarzają się każdemu z nas. Dobry sąsiad nie tylko poratuje cię przysłowiową szklanką cukru, kiedy goście stoją na progu, a ty musisz skończyć ciasto, odbierze paczkę pod twoją nieobecność, czy przypilnuje dziecka, kiedy musisz akurat pilnie wyskoczyć do przychodni. Dzięki temu, że znasz swoich współmieszkańców, możesz czuć się bezpieczniej, kiedy wyjeżdżasz na weekend czy dłuższy urlop. Sąsiedzi zapewne zwrócą uwagę, jeśli przy twoim mieszkaniu będzie kręcił się ktoś niepożądany.

Tworzenie wspólnoty

W ostatnich latach utarło się przekonanie, że ludziom, szczególnie mieszkańcom dużych aglomeracji przestało zależeć na pielęgnowaniu relacji międzyludzkich, w tym także tych sąsiedzkich. Sprzyja temu stres, ciągły pośpiech i brak czasu, a także dużo większa niż jeszcze pięć czy dziesięć lat temu mobilność młodych ludzi. Pokolenie obecnych 20-latków z łatwością zmienia adresy zamieszkania i wynajmuje kolejne mieszkania traktując to jako przygodę i doskonałą okazję do poznania świata. Z drugiej strony ostatnie lata pokazały jednak, że coraz silniej uwidacznia się zupełnie przeciwstawny, wielowymiarowy trend lokalności. Przejawia się on między innymi w większym zainteresowaniu najbliższym otoczeniem i włączaniu się w inicjatywy na rzecz lokalnych społeczności.

Potwierdzeniem tego zjawiska są ankiety przeprowadzone przez Resi4Rent wśród lokatorów wynajmujących mieszkania w inwestycjach firmy w całej Polsce. Wynika z nich, że:

  • dla połowy mieszkańców istotne jest budowanie wspólnoty i dobrych relacji sąsiedzkich,
  • ponad 60 proc. osób chciałoby brać udział wydarzeniach i aktywnościach organizowanych specjalnie dla mieszkańców.

To bardzo wysokie wyniki biorąc pod uwagę fakt, że pytane osoby to przedstawiciele młodego pokolenia, w większości między 26 a 35 rokiem życia, zamieszkujące lokale na wynajem, a nie własnościowe.

Resi4Rent wychodzi naprzeciw tym oczekiwaniom i od początku realizacji swoich inwestycji organizuje różnorodne wydarzenia dla mieszkańców takie jak np.

  • wspólne zajęcia jogi,
  • wspólne gotowanie,
  • kawa dla sąsiada,
  • wiosenny serwis rowerów
  • zajęcia z behawiorystą dla posiadaczy psów.

A to dopiero początek podejmowanych inicjatyw, które w ciągu ostatnich latach były ograniczone przez restrykcje sanitarne. W planach są kolejne wydarzenia, które pozwolą mieszkańcom Resi4Rent jeszcze lepiej się zadomowić. Chcesz się przekonać jak mieszka się w Resi4Rent?